Podobnie jak inne drużyny, Jarota Jarocin jest w pełnym procesie przygotowań do nadchodzących rozgrywek w ramach IV ligi. Działania te są prowadzone pod bacznym okiem trenera Pawła Krysia. W ciągu ostatnich trzech dni zespół zagrał dwa mecze sparingowe – jeden z młodzieżową drużyną Talentu Warszawa U-18 i drugi z Baryczą Sułów.

Mecz sparingowy przeciwko Talentowi Warszawa odbył się w poniedziałek. Spotkanie to dostarczyło wiele emocji kibicom obu stron, a na boisku widzieliśmy łącznie pięć bramek. Goście z Warszawy okazali się lepsi, pokonując Jarotę stosunkiem bramek 3:2. Gole dla JKS-u zdobyli jeden z graczy biorących udział w próbach oraz Michał Mądrzak – młody zawodnik, który ostatnio zadebiutował w seniorskiej piłce nożnej.

W środę Jarota zmierzyła się z LKS Barycz Sułów – drużyną występującą w dolnośląskiej IV lidze. W poprzednim sezonie zespół ten osiągnął znakomite wyniki, zdobywając trzecie miejsce z dorobkiem 77 punktów, 24 zwycięstwa, 5 remisów i 5 porażek. Barycz zdobył również Wojewódzki Puchar Polski i będzie reprezentować swój region w nadchodzących rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski. Mecz przeciwko nim stanowił dla Jaroty trudne wyzwanie.

Podczas spotkania z Baryczą w składzie Jaroty widzieliśmy kilka nowych twarzy. Niektórzy z nich już wcześniej reprezentowali barwy klubu i istnieje duże prawdopodobieństwo, że powrócą na stałe. Skład drużyny pozostał niezmieniony w porównaniu do poprzedniego meczu z UKS-em Śrem.

Wciąż nie jest jasne, czy nowi gracze dołączą do składu Jaroty na stałe. – Wciąż nie jesteśmy pewni, czy ci zawodnicy zostaną z nami na dłużej. Czas pokaże co się wydarzy, ale osobiście chciałbym, aby dołączyli do naszej drużyny – komentuje sytuację trener Paweł Kryś.