Dni Festiwalu Jarocin 2022 zleciały migiem, a imprezę zaliczono do jednej z najlepszych w historii. Dobrej muzyce i znakomitej zabawie towarzyszyły również kontrowersje. Pomnik Jana Szyszki został oblany czerwoną farbą, a jeden z radnych został wyproszony z festiwalu za nagrywanie filmików w strefie VIP. Kontrowersje budziła również muzyka.
Jarocin Festiwal bez punk rocka?
Wszystkie trzy dni Festiwalu w Jarocinie cieszyły się dużym zainteresowaniem. Według wstępnych szacunków na imprezie pojawiło się około 20 tysięcy osób. Wydarzenie bardzo się ludziom podobało, ale nie zabrakło również głosów krytyki. A to ze względu na dobór artystów występujących na głównej scenie. Były to głównie zespoły prezentujące gatunki muzyczne odmienne od punk rocka, będącego swego rodzaju symbolem Festiwalu w Jarocinie. Niektórym się to nie spodobało, ale zmiana jest zgodna z duchem czasu. Punk rock nie jest już najpopularniejszym gatunkiem muzycznym. Młodzi ludzie, stanowiący największą publiczność festiwali muzycznych, słuchają teraz innych brzmień. Organizatorzy Festiwalu dostarczyli publiczności rozrywki zgodnej z oczekiwaniami. Co ważne, obok takich artystów jak Ralph Kamiński, czy Mery Spolsky, wystąpili również muzycy rockowi i punk rockowi, ale nowe zespoły grające punk rock cieszyły się słabszym zainteresowaniem.
Kontrowersje niezwiązane bezpośrednio z festiwalem
W trakcie koncertów w Jarocinie doszło do głośnego incydentu w Parku Szubianki. Około północy nieznany sprawca oblał czerwoną farbą pomnik Jana Szyszki, który stanął na terenie miasta zaledwie kilka tygodni temu. Policja rozpoczęła poszukiwania sprawcy, mając do pomocy nagrania z kamer monitoringu. Nieprzyjemne zdarzenie miało również miejsce w festiwalowej strefie VIP. Jeden z radnych Jarocina postanowił sprawdzić, w jaki sposób wydano publiczne pieniądze na organizację Festiwalu. W jego opinii miasto wydało środki niezgodnie z przeznaczeniem. Radny nagrywający strefę, do której nie miał wstępu, został wyproszony z imprezy i cała ta sprawa przerodziła się w dość poważną awanturę między radnym a resztą samorządu.