Rynek rzeczy używanych przeżywa swój rozkwit. Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tego, jak przemysł i produkcja niszczą naszą planetę. W związku z tym warto kupować mniej i bardziej szanować rzeczy, które już są w obiegu. Polacy pokochali second-handy, ale kupno używanych butów wciąż jest przedmiotem sporów.
Buty z lumpeksu, a kwestie higieny
Używane buty? Zwykle kojarzą nam się przede wszystkim z grzybicą. Faktycznie, jeśli ktoś z grzybicą nosił dane buty, możemy się zarazić. Zapominamy jednak, że takie samo ryzyko jest w sklepach z nowymi butami. Różni ludzie mierzą obuwie w sklepach: nie każdy dba o higienę, a sporo osób zmaga się z grzybicą. W każdym wypadku musimy więc uważać.
Istnieje takie zjawisko jak ozonowanie butów. To inaczej dezynfekcja obuwia, dzięki której możemy pozbyć się nieprzyjemnego zapachu i bakterii. Ozon pod ciśnieniem dociera do każdego zakamarka obuwia, zabijając bakterie, roztocza i wirusy.
Za ozonowanie butów zapłacisz kilkanaście złotych! Firmy stawiają jedynie warunek, aby obuwie oddawane do ozonowania było czyste. Warto więc wyprać je wcześniej w pralce.
Z reguły buty dostępne w lumpeksach są w świetnym stanie, praktycznie nienoszone. W związku z tym wystarczy samo ozonowanie, by móc cieszyć się nowym nabytkiem.
Czy używane buty można odnowić?
Tak i nawet nie potrzebujesz wielkich pieniędzy! To akurat dobra wskazówka dla osób, które szybko niszczą buty. Warto wiedzieć, że brudne, znoszone obuwie także może wyglądać jak nowe.
W sklepach dostępne są tanie i skuteczne środki do domowej dezynfekcji, wybielania i czyszczenia butów i tekstyliów. Warto trochę poszukać i za kilkanaście złotych odnowić zużyte obuwie, zamiast je wyrzucać.
Każdy rodzaj obuwia wiąże się z określonymi zasadami pielęgnacji, ale ostatecznie wystarczy włączyć Google, by zdobyć podstawową wiedzę na ten temat. I nagle okaże się, że przy odrobinie wysiłku wciąż możesz cieszyć się swoimi ulubionymi trampkami, tenisówkami, czy skórzanymi szpilkami, które dotychczas nie nadawały się do noszenia z powodu zużycia.