Ponad miesiąc temu odbyły się ostatnie koncerty Festiwalu w Jarocinie i pewnie większa część tegorocznej widowni nie wie, jakie były początki znanego na całą Polskę wydarzenia. Zapraszamy na muzyczną lekcję historii!

Pierwszy jarociński festiwal w 1970 roku

Festiwal w Jarocinie rozpoczął się skromnie. Inicjatorem zorganizowania festiwalu był Jacek Chudzik na czele z klubem Olimp. Lokalny festiwal muzyczny zyskał miano: Wielkopolskie Rytmy Młodych. Wydarzenie każdego roku przyciągało coraz większą publiczność. Wieść stosunkowo szybko rozniosła się po całej Polsce i już w latach 80. festiwal bardzo się rozrósł. Wtedy to na jarocińskiej scenie zaczęły pojawiać się największe gwiazdy, m.in. Maanam, Kombi i Dżem. Nazwę zmieniono na Ogólnopolski Przegląd Muzyki Młodej Generacji.

Dobra passa festiwalu trwała aż do 1994 roku. Do tego czasu festiwal cieszył się ogromną popularnością, chociaż bywały również gorsze lata, kiedy zespoły przyciągały mniejszą publiczność. W 1995 roku rozpoczęła się trwająca blisko 10 lat przerwa. Właściwie ciężko powiedzieć dlaczego. Próby reaktywacji dokonywano praktycznie każdego roku, ale z marnym skutkiem.

Udany powrót przypadł na 2005 rok, kiedy zorganizowano festiwal nawiązujący do czasów PRL. Sukces przedsięwzięcia, również finansowy, przekroczył najśmielsze oczekiwania. W kolejnych latach jarociński festiwal dostosowano do współczesnych oczekiwań, co było dobrym posunięciem. Od 2007 na jarocińskiej scenie zaczęły pojawiać się także zagraniczne zespoły. Od tamtej pory Festiwal w Jarocinie ma się świetnie i nie odbył się tylko raz, w 2020 roku, z powodu pandemii koronawirusa.

Znaczenie Festiwalu w Jarocinie

Lata 70. i szczególnie 80. były trudnym czasem komunistycznego reżimu. W związku z tym muzyczne wydarzenie co roku organizowane w Jarocinie szybko zyskało miano odskoczni i miejsca, w którym sfrustrowana młodzież może się wyszumieć. Ostra muzyka rockowa była w tamtych czasach głosem młodego pokolenia i niektórzy utrzymują, że jarociński festiwal był częścią komunistycznego planu. Za pomocą festiwalu władze chciały uniknąć buntu młodych. Tej informacji nigdy jednak nie potwierdzono, chociaż prawdą jest, że władze komunistyczne miały swój udział w doborze występujących zespołów. Te z tekstami zbyt mocno celującymi w reżim, nie mogły wystąpić na scenie.

W ciągu wszystkich lat istnienia Festiwal w Jarocinie stał się wydarzeniem kultowym i ważnym nie tylko dla publiczności, która zbierała się z całej Polski i krajów bloku wschodniego, ale również dla samych artystów. Przypominamy, że dawniej nie było internetu, a marketing muzyczny wyglądał zupełnie inaczej. Ze względu na ogromną, zbierającą się w Jarocinie publiczność, występ na scenie był największą szansą na promocję zespołu. Z tej okazji skorzystało wielu znanych do dzisiaj artystów, między innymi zespół Hey, czy TSA, których karierę mocno łączy się z rockowym festiwalem.