Informacja o sprowadzeniu rodziny polskiego pochodzenia z Kazachstanu pojawiła się już pod koniec września. Od tamtego czasu rodzina składająca się z dwójki dorosłych i dwójki dzieci mieszka w wyremontowanym mieszkaniu komunalnym w Jarocinie.

Trudny los repatriantów

Burzliwe dzieje Polski uniemożliwiły spokojne życie pokoleń. Zarówno Polacy mieszkający na zachodzie kraju, jak i na wschodzie, musieli ponosić konsekwencje licznych wojen i zaborów.

Zjawisko przesiedlenia ludności nie jest Polakom obce. Najbardziej znaną akcją masowych przesiedleń jest ta z czasów PRL, kiedy ludzi ze wschodu przewożono na zachód, do zasiedlania nowych polskich terenów. Ludzie musieli zostawić całe swoje majątki i bez słowa protestu przenieść się na obce ziemie.

Taki los spotkał również Polaków, którzy w czasie wojny znaleźli się na ziemiach poza aktualnymi granicami Polski. W takiej sytuacji znalazła się rodzina z Kazachstanu, którą, dzięki długim staraniom, udało się legalnie sprowadzić do Polski.

Rada Gminy Jarocin zaprosiła rodzinę do miasta

Od końca lutego do końca września trwał proces starania się o możliwość sprowadzenia rodziny polskiego pochodzenia z Kazachstanu. Rada Gminy wystosowała specjalne zaproszenie, które stało się podstawą do dalszego działania.

Dzięki dotacji wojewody podkarpackiego samorząd gminy Jarocin otrzymał wystarczająco dużo środków, by przystosować wybrany lokal na miejsce do życia dla nowych-starych obywateli kraju.

Rodzice z dwójką dzieci zamieszkali w lokalu nad Ośrodkiem Pomocy Społecznej. Mieszkanie zostało wyremontowane i dostosowane do potrzeb rodziny. Na ten cel poświęcono ponad 165 tys. zł.

Deportowani dawniej Polacy wrócili na swoje ojczyste ziemie. Mamy nadzieję, że będzie im się u nas dobrze żyło! Liczymy również, że do Polski uda się sprowadzić także innych repatriantów wrażających chęć powrotu.